Pomysł z pokojem to był pomysł rodziców, bo samodzielne mieszkanie byłoby zbyt drogie, a w akademiku nie chciałem mieszkać. Chciałem też wynająć coś z kolegami, ale się nie dogadaliśmy. Oglądałem kilka pokoi, ale w końcu zdecydowałem się na ten, który pokazała mi pani Monika – mieszkanie było czyste i miało nowe meble, do tego fajna lokalizacja. Pewnie w kolejnym roku też tutaj będę mieszkał. – Marcin